MY POLACY MY DOLNOŚLĄZACY
LATA 2005-2024
Od 2005 do 2024 roku ponad 4 tysiące uczniów wzięło udział w konkursie literackim pod hasłem MY POLACY, MY DOLNOŚLĄZACY. Do 2016 r. uczestniczyli w nim uczniowie klas trzecich gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych, a od 2017 r. klas ósmych szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Przez 19 lat konkurs o Laur Złotego Pióra był organizowany przez dyrektora Liceum Salezjańskiego – ks. Jerzego Babiaka i wrocławską redakcję Gościa Niedzielnego. W 20 rocznicę nastąpiła zamiana złotego na diamentowe pióro. W 2024 roku organizatorem konkursu, tym razem I edycji o Laur Diamentowego Pióra pozostał ks. Jerzy Babiak, promując ją w Radiu Rodzina. Od 8 lipca 2025 organizację konkursu przejęła Fundacja EDITH EDUCATION, której prezesem jest ks. Jerzy Babiak – wieloletni dyrektor przedszkola, szkoły podstawowej, liceum publicznego oraz prywatnego, doświadczony pedagog i duszpasterz.
Oto jak narodziła się idea konkursu, który ciągle cieszy się niesłabnącą popularnością wśród młodych Dolnoślązaków. Zaczęło się bardzo zwyczajnie, bo od przypadkowego spotkania w rynku 2004 roku dwóch księży dyrektorów: Gościa Niedzielnego i Liceum Salezjańskiego. W sercu Wrocławia, przy kawiarnianym stoliku, zaczęli się zastanawiać, co mogliby wspólnie zrobić dla dolnośląskiej młodzieży, jak sprowokować ją do wnikliwego myślenia, do wyrażania siebie w obliczu przemian, jakie zachodzą w ojczyźnie, a głównie do refleksji dotyczących rodzin: tej najmniejszej komórki społecznej oraz tej ojczyźnianej: małej i dużej, a także do rozważań o wartościach uznawanych ogólnie za najwyższe i najcenniejsze. Księża: Jan Gorczyca i Jerzy Babiak przystąpili do organizowania zaszczytnej rywalizacji o Laur Złotego Pióra. Nie byłoby jej jednak, gdyby nie grono życzliwych ludzi w lokalnej administracji i nie tylko. To oni uznali pomysł dwóch duchownych za sensowny, ważny, potrzebny i wsparli honorowym patronatem, a sponsorzy cennymi nagrodami. Sponsorzy się zmieniają, ale zawsze są hojni, gdyż kierują się zasadą, że uznanie sprzyja rozwojowi sztuki (honos alit artes). Jednakże niezmiennie swój podziw dla młodych twórców podkreśla wrocławska Radiotechnika marketing sp. z o.o., ofiarowując laptopy. A jest za co nagradzać młodych autorów, gdyż w nadesłanych pracach z ponad 100 szkół miast i miasteczek naszego regionu zadziwia niepowtarzalność i bogactwo myśli, nieprzeciętna erudycja, a czasami słowa mądrego, choć nierzadko bolesnego krytycyzmu. Głównie jednak zachwyca wrażliwość estetyczna i emocjonalna urzekająca siłą młodzieńczego wzruszenia. A przecież tematy, z którymi zmierzali się młodzi adepci pióra, oscylowały wokół trudnych zagadnień egzystencjalnych. Związane były np. z dużą i małą ojczyzną, różnorodnością uczuć patriotycznych i rodzinnych, ich ewolucją czy zmierzchem, uzależnieniami od Internetu, wirtualnej rzeczywistości, poszukiwaniem antidotum na choroby cywilizacyjne i wszelkie przejawy zła. Dotyczyły stawiania zapory demoralizacji, sposobów rozumienia wolności, potrzebie pomagania, a także przebaczania, szukania szczęścia w pozytywnej aktywności życiowej, potrzebie solidarności, uczestniczenia w kulturze, zastanawiania się nad światem wartości, które powinien preferować twórca czy refleksji o miejscu muzyki we współczesnym świecie, a także wypowiadania opinii o najważniejszych sprawach naszych czasów, itp. Różnorodne formy literackie: eseje, felietony, opowiadania, bajki zawierały wiele interesujących przemyśleń, których nie powstydziłby się niejeden publicysta czy literat. Zresztą cenne myśli, niebanalne sądy, fantazja, wyobraźnia i umiejętność władania piórem to cechy wszystkich nadesłanych prac, stąd niezwykle trudny jest zawsze wybór laureatów. Niewątpliwie wszyscy uczestnicy konkursowych zmagań potwierdzają aktualność starożytnej maksymy, że „początkiem i źródłem dobrego pisania jest mądrość”, a ich zapisane w pracach myślenie często złote, a nierzadko diamentowe. Wyrazem uznania dla laureatów są uroczyste gale i uświetniające je występy artystów zapraszanych od 2009 roku przez współorganizatora – POLEST Estradę Dolnośląską. Pierwsza gala odbyła się w 2005 roku w Filharmonii Wrocławskiej, a od 2006 roku w Sali Rycerskiej ratusza młodzi rycerze szermujący doskonale piórem oraz w sposób dojrzały i mądry wyrażający wszystko, co pomyśli głowa piękną i giętką polszczyzną, odbierali należne im laury. Od 2016 roku w Auli Papieskiego Wydziału Teologicznego przy placu Katedralnym świętują swoje osiągnięcia polonistyczne uczniowie, którzy- jak z katedry: przemawiają, zachwycają, pouczają, czasami nawet autorytatywnie, ale zawsze gorliwie i przekonująco siłą młodzieńczego talentu pisarskiego. Niewątpliwie splendoru i rangi konkursowi: MY POLACY MY DOLNOŚLĄZACY dodaje honorowy patronat reprezentowany przez wybitne osobistości pełniące najważniejsze urzędy w województwie i w jego stolicy, media, a także współorganizatorzy, dla których istotne jest miejsce małej i dużej ojczyzny oraz zasady etyczne preferowane przez młodzież – jej obywateli. Nadto o randze konkursu świadczą zapraszani na uroczystą galę wykonawcy prestiżowej, muzycznej sceny artystycznej. Wśród nich między innymi: Dziubek Band, Spirituals Singers Band, Mikromusic, Marcin Styczeń, U Studni, Lech Janerka, czy Czesław Mozil.
Wszyscy propagatorzy konkursu wyrażają wdzięczność uczniom, którzy poszli ze sobą w mistrzowskie zawody, inspirującym ich w literackich bojach nauczycielom, szkołom i rodzicom doceniającym potrzebę pisania na trudne tematy naszych czasów w celu nie tylko diagnozowania uczniowskich osiągnięć, ich sposobu myślenia, wewnętrznego bogactwa odczuć i przeżyć, ale także podnoszenia morale we współczesnym świecie. Zatem nic dziwnego, że złote pióro przeobraziło się w diamentowe, bo przecież diament to najcenniejszy kruszec szlachetny, tak jak dolnośląska młodzież biorąca udział w konkursie, której chce się chcieć wyrażać siebie, swoje złote i diamentowe myślenie, tak cenne i istotne dla przyszłości ich i naszego narodu. W tych słowach nie ma przesady. Stanowią one wyraz uznania dla wszystkich uczestników konkursu o Laur Diamentowego Pióra. Niech on trwa i rozwija się przez następne 20 lat i nie tylko, niech skrzy się i błyszczy, niech będzie złocistym diamentem, a dla niektórych uczestników niech stanie się zwiastunem sławy w dziedzinie literatury.
Elżbieta Warulik